Joseph Conrad, właśc. Józef Teodor Konrad Korzeniowski herbu Nałęcz (1857-1924) – angielski pisarz i publicysta polskiego pochodzenia.
Korzeniowski urodził się w 1857 w Berdyczowie jako syn działacza niepodległościowego i społecznego, pisarza Apollona Korzeniowskiego. Ze względu na polityczne zaangażowanie ojca, Korzeniowscy przeprowadzali się dosyć często. Apollo Korzeniowski dołączył do działaczy pierwszych etapów powstania styczniowego. W 1861 rodzice Korzeniowskiego zostali zesłani w głąb Rosji. W 1863 wyrok Apollona został złagodzony i rodzina przeniosła się do Czernihowa na Ukrainie. W 1865 matka pisarza zmarła na gruźlicę. Po powrocie ojca z wygnania w 1867 przenieśli się do znajdującego się w zaborze austriackim Lwowa. Dwa lata później przyszły pisarz, wraz z umierającym ojcem, zamieszkał w Krakowie. Apollo Korzeniowski zmarł 23 maja 1869. Przyczyną śmierci była, tak samo jak w przypadku matki, gruźlica.
W wieku trzynastu lat Korzeniowski zdecydował, że chce związać swoją przyszłość z morzem. Jako niespełna siedemnastolatek w 1874 wyjechał do Marsylii, gdzie pracował jako marynarz. W lipcu 1886 Korzeniowski aplikował o obywatelstwo brytyjskie. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie i pisarz otrzymał je już w kolejnym miesiącu. W tym samym roku uzyskał stopień kapitana. W styczniu 1894 roku, w wieku 36 lat, Conrad uzyskał zwolnienie z pracy, aby już nigdy nie próbować się zatrudnić w marynarce. Wkrótce potem, utrzymując się częściowo ze spadku po wuju, ukończył „Szaleństwo Almayera".
Do końca życia utrzymywał się z pracy twórczej, choć przez dużą część dorosłego życia borykał się z kłopotami finansowymi. Dbałość o pozory, wzmagana tradycyjnie polską skłonnością do «zastaw się, a postaw się», oraz marynarsko-artystyczna nieumiejętność liczenia się z pieniędzmi popychały go stale na skraj zupełnego bankructwa. Mimo uznania krytyki nie był pisarzem znanym – dopiero w 1913, wraz z ukazaniem się „Gry losu", zdobył popularność i wydobył się z nękających go problemów finansowych.
Choć jest uznawany za jednego z największych stylistów w całej angielskiej literaturze, to do końca życia mówił po angielsku z silnym, polskim akcentem. Wraz z wybuchem I wojny światowej Conradowie po raz pierwszy udali się wspólnie do Polski. Po krótkim pobycie w Krakowie ukryli się przed zawieruchą wojenną w pensjonacie jego kuzynki Anieli Zagórskiej (tłumaczki jego utworów) w Zakopanem. Pod koniec życia Conrad nosił się z zamiarem powrotu do Polski, ale zbyt wiele spraw trzymało go w Anglii.
Problematykę powieści Conrada można określić jako psychologiczno-moralną. Akcja jego utworów przeważnie rozgrywa się na morzu, wśród marynarzy, w egzotycznej scenerii Oceanu Indyjskiego, jego wysp i archipelagów. Te specyficzne warunki życia na morzu stały się w jego powieściach doskonałym tłem dla rozważań na temat granic etycznych. W 2009 „Jądro ciemności" i „Lord Jim" znalazły się także na liście 100 najlepszych książek literatury światowej „Newsweeka".